Przeszukując internet w poszukiwaniu prostego rysunku, do wykonania którego mógłbym wykorzystać markery Letraset ProMarker, natrafiłem na przesłodki obrazek z dwoma zakochanymi misiami :) Tak mnie on urzekł, że wybór nie mógł paść na żaden inny, mimo , iż ogólnie szukałem czegoś trudniejszego.
Nie myśląc zbyt wiele przystąpiłem do szkicu, oczywiście od podstaw inspirując się tylko czyjąś pracą. Żeby nie było, napis i styl liter wymyśliłem sam :P
Powyżej szkic już z krawędziami obrysowanymi pisakiem kreślarskim. Gdy tusz wysechł nie pozostało nic innego jak tylko sprawdzić jak poradzę sobie z markerami, których umiejętność wykorzystywania równała się zeru :D (w sumie dalej tak jest). Ciężko jest powiedzieć by po dwóch prostych rysunkach umiejętność ich użytkowania jakoś drastycznie się zmieniła.
A oto i one pod troszkę innym kątem.
Markery ProMarker są rewelacyjne i na pewno na tym moja przygoda z nimi się nie skończy.
Jeśli macie ochotę poczytać o nich parę słów więcej zapraszam do poprzedniej notki, którą można znaleźć TUTAJ.
Pozdrawiam
Urocza praca. Co do promarkerów to jeszcze nie posiadam. Narazie mam chiński zamiennik